Dysk 160GB widoczny jako 137GB
isbjorn
Czy spotkaliście się z tym problemem? Bo ja tak :/ Używam win2000, aten dysk to mój nowy nabytek, konkretnie WD Caviar 1600JB 160GB.W biosie wykrywany jest prawidłowo.
z tego co gdzies czytałem, podobno systemy plików [fat32, ntfs] są takie "niedorobione", że zabierają tyle GB.
mój qmpel też tracił duzo danych na 160-tce, ale zrobił partycje w .... nie pamiętam nazwy, taki program dosowski do robienia partycji, nie ranish, ale coś podobnego ... i odzyskał "troche" miejsca.
Ale trzeba wziąść pod uwage także oszustwo producentów - dla nich 1 GB to 1000 MB ale dla systemu już nie...
Poszperałem trochę w sieci i dowiedziałem się, że trzeba zassać ten programik: reg_48bit_lba.exe i oczywiście zainstalować, a dyski powyżej 137GB będą poprawnie widziane przez windowsy 2000 i XP.
Programik ten modyfikuje rejestr systemowy i po restarcie kompa jest już OK :)
U mnie to sie sprawdziło, po restarcie kompa okazało sie że mam spory kawałem dysku niepodzielony na partycję, reszty dokonał Partition Magic :D
Z tego co się zorientowałem to problem ten jest dosyć powszechny i najlepiej jakby ludziska mieli jak sie o tym w łatwy sposób dowiedzieć.
oo, to musze powiedzieć qmplowi,
postawi mi piwo za dodatkowe GB :twisted: :wink:
HeHe napewno sie qmpel ucieszy :D
A tutaj zapodaje link do pobrania tego programiku bo zapomniałem w poprzednim poście:
http://www.seagate.com/support/disc/..._48bit_lba.exe
wielkie dzięki, zaraz mu dam linka do tego wątka