Zbrodnia na po obejrzeniu Matrix'a
isbjorn
Wczoraj oglądam sobie TVN 24 i słysze, że kilka osób popełniło zbrodnie po obejrzeniu ww. filmu co o tym sądzicie, ja uważam, że to jest chore. Jak można myśleć, że się żyje w matrixie :D :D :DJak można myśleć, że się żyje w matrixie :D :D :D :shock: A to Ty nic nie wiesz???? :shock: A więc tak,
Wszystko zaczęło się w 1545 roku przed narodzeniem Neo... :twisted: :lol: :lol: :lol: :lol:
Tak na poważnie :roll: :wink: niektórym odbija i wierzą w to, trudno nie wierzyć skoro film w kinie wygląda jakbyś faktycznie w nim istniał i był jego uczestnikiem. Psychika zaczyna schodzić z realiów tego świata i ludzie popadają w "obłąkanie" i chorobę psychiczną, która porawdzi czasami do samobójstwa :(
Wczoraj oglądam sobie TVN 24 i słysze, że kilka osób popełniło zbrodnie po obejrzeniu ww. filmu co o tym sądzicie, ja uważam, że to jest chore. Jak można myśleć, że się żyje w matrixie :D :D :D a słyszałeś jak udowadniali czasową niepoczytalność :?: no to chyba wiesz już o co chodzi :lol: :P 8)
To nie jest odosobniona sytuacja, przecież było pare takich przypadków gdy po grze ,która trwała dla jednego zapaleńca prawie tydzień non stop, chodzili po ulicach i szukali swojej księżniczki udając rycerza wybawiciela i przy okazji robiąc krzywde innym ludziom. Albo wspomniane samobujstwa po podobnych maratonach. Wszystko jest dla ludzi tylko w odpowiednich ilościach. Jest też inna strona medalu. Takie bodźce wpływają w najrużniejszy sposób na ludzi i jeśli taki człowiek posiada odpowiednie warunki psychiczne(czytaj nieodpowiednie bo bądź co bądź koleś jest psycholem w 90% przypadków) że ma jeszcze gorsze odchyły i urojenia co wcześniej, ale niestety nie wszystkich takich ludzi da się kontrolować.
Slyszeliscie o przekazie podprogowym. To poleha z grupsza na tym, ze ekran miga z jakas tam predkoscia - oko tych migan nie widzi.
Wiec obraz byl tak preparowany, ze raz na jakis czas (niestety nie znam szczegolow, jakis uniw. robil takie badania) puszczany byl napis np. "zjedz popcorn" "kup baton". Po filmie okolo 70% ludzi pierwsza czynnosc jaka wykonalo........zjadla batona lub popcorn.
Moze mam do czynienia z czyms takim......
Slyszeliscie o przekazie podprogowym. To poleha z grupsza na tym, ze ekran miga z jakas tam predkoscia - oko tych migan nie widzi.
Wiec obraz byl tak preparowany, ze raz na jakis czas (niestety nie znam szczegolow, jakis uniw. robil takie badania) puszczany byl napis np. "zjedz popcorn" "kup baton". Po filmie okolo 70% ludzi pierwsza czynnosc jaka wykonalo........zjadla batona lub popcorn.
Moze mam do czynienia z czyms takim...... Istnienie czegoś takieko jak przekazy podprogowe jest udowodnione, ich stosowanie jest prawnie zabronione.
No stosowane za czasow Hitlera i wojny w Wietnamie tak samo jak stosowanie LSD i amfetaminy....
No stosowane za czasow Hitlera i wojny w Wietnamie tak samo jak stosowanie LSD i amfetaminy.... Nie rozumiem twojej wypowiedzi :?
No stosowane za czasow Hitlera i wojny w Wietnamie tak samo jak stosowanie LSD i amfetaminy.... Chodzi o to, ze przekaz podprogowy byl stosowany wtedy, jak i LSD czy amfetamina - do oglupiania ludzi, robienia z nich maszyn - rozumiesz :?: :!: :wink:
Slyszeliscie o przekazie podprogowym. To poleha z grupsza na tym, ze ekran miga z jakas tam predkoscia - oko tych migan nie widzi.
Wiec obraz byl tak preparowany, ze raz na jakis czas (niestety nie znam szczegolow, jakis uniw. robil takie badania) puszczany byl napis np. "zjedz popcorn" "kup baton". Po filmie okolo 70% ludzi pierwsza czynnosc jaka wykonalo........zjadla batona lub popcorn.
Moze mam do czynienia z czyms takim...... O kurcze, to juz mi pachnie proza Orwella, a konkretniej jego "Rokiem 1984". Od manipulowania do pelnej kontorli nad zyciem. Uch, az mnie ciarki przechodza... Na szczescie rzadko ogladam TV, a juz reklam to staram sie unikac :P
chyba w '96 roku jeden z koncernów produkujących proszki do prania zrobił taką reklame ale jak się zorientowali to szybciutko ją zdjeli i w sumie sprawa sie nie odbiła większym echem.[/quote]
Slyszeliscie o przekazie podprogowym. To poleha z grupsza na tym, ze ekran miga z jakas tam predkoscia - oko tych migan nie widzi.
Wiec obraz byl tak preparowany, ze raz na jakis czas (niestety nie znam szczegolow, jakis uniw. robil takie badania) puszczany byl napis np. "zjedz popcorn" "kup baton". Po filmie okolo 70% ludzi pierwsza czynnosc jaka wykonalo........zjadla batona lub popcorn.
Moze mam do czynienia z czyms takim...... Kiedyś w "nie do wiary" było o przekazie podprogowym - ściślej mówiąc to międzyinnymi polega na tym że jak oglądasz sobie film (np. Pszczółkę Maję) to co 100 klatek pojawia się napis (np. "Zabij Teściową") no i po obejrzeniu filmu masz trochę przeprany mózg - ale najlepsze w tym jest to że ty o tym nie wiesz...... Tak czasami mam wrażenie że świat zmierza do roku 1984......