ďťż

Zbiorniki w chłodnicy - koniecznie metalowe?

isbjorn

Tak ostatnio myślałem nad nagrzewnicą z fiata i pomyślałem zeby przerobić ją na 2 albo 3 mniejsze pod wiatrak 8 cm.

Jedyny problem jaki napotkałem to z czego wykonać zbiorniki... narazie spotkałem głównie mosiężne. Ale jaką rolę one spełniają? Ciepło odprowadzają finy.

A gdyby tak wykonać zbiorniki z plexi? Raczej nie osłabi to działania chłodnicy a montaż kanałów wcale nie jest trudny - wystarczy wyciąć odpowiednią ilość dziur w ściance plexi a potem palnikiem przytopić i już jest na stałe zamontowane. Przepływający płyn przez zbiorniki mógłby fajnie wyglądać :wink:

Można zrobić zbiorniki z metalu, ale zwiększa to wagę chłodnicy dość znacznie a prawie wcale nie podnosi wydajności.

Chodzi mi o łatwość wykonania zbiorników jak i połączenia z kanałami. W tym plexi przoduje(zwłaszcza, że mam blisko siebie zakład produkujący plexi)

Co o tym sądzicie?


Metal, czyli coś innego niż mosiądz, to raczej odpada bo będzie korodował.
Plexa mogła by być, ale przepływającej wody nie zobaczysz, chyba że z płynem uv i podświetlisz to wtedy będzie fajnie wyglądało.

Jak dla mnie mosiężne były by najprostsze do wykonania i najbezpieczniejsze jeśli chodzi o szczelność.
Witam!

Puma[JFK], podobny projekt obił mi się o oko na którymś z zagramanicznych forum. Ale jeśli pozwolisz to nie zgodzę się że połączenie plexy i kanałów chłodnicy jest proste (mam na myśli ten szczelniejszy sposób :wink: ). Proponuję po docięciu chłodnicy na żądany wymiar, dopasowanie 2 prostokątnych kawałków mosiężnej lub miedzianej blachy grubości około 3 -4 mm. W blasze owej należy wyciąć podłużne otwory dosyć ciasno pasujące do kanałów chłodnicy. Po obrzeżach obu blaszek wykonać stosowną ilość nagwintowanych otworów fi-np 4mm. Następnie zaopatrzyć się w plexę o grubości 20-30 mm, wyfrezować odpowiednie ,,pokrywy'' i spasować je z blachami (oczywiście chodzi o otwory). Blachy przylutować do przyszłej chłodnicy, wykonać uszczelki ,otwory wlotowe i wylotowe,pomalować, skręcić do kupy ,sprawdzić szczelność, zaprezentować dumnie na forum, zebrać pochwały :D . I to by było na tyle (oczywiście to jeden z możliwych sposobów). Pozdrawiam
Bugiel,
bueheheh, ten twój sposób jest dość zabawny :P Przecież połączenie plexi z kanałami będzie [quote]łatwe ze względu na podgrzanie plexi palnikiem z małą końcówką(przez co zalepi wszelkie nierówności - przynajmniej tak zakładam :P )
Łączenie mosiądzu i 20 mm plexi odpada :wink: nie mam 20 mm plexi ani frezarki. Takie rozwiązanie jest także dosyć ciężkie. Pozatym chcę to zrobić w miarę tanio. Jeśli nie spodobają mi się przezroczyste zbiorniki to je po prostu pomaluję na czarno i po sprawie. Generalnie chciałem uniknąć lutowania kilku(dziesięciu) elementów(w tym przypadku ścianek zbiornika i wszystkich kanałów).


a z kad pewnosc, zee podgrzana lexa obkurczy sie na kanale i tak zastygnie? co z tego ze przejmie ksztalt pow. z ktora sie styka, skoro do niej nie przylegnie...
bediessz musial to kleic :?
Drogi Pumo[JFK], oczywiście masz racje, większość moich pomysłów jest odbierana (w pewnych kręgach) jako delikatnie mówiąc zabawne :D . Jak pisałeś na wstępie masz w swoim pobliżu zakład zajmujący się obróbką plexi, może pracujący tam ludzie podadzą Ci jakiś lepszy sposób
Puma[JFK]
> "....narazie spotkałem głównie mosiężne. Ale jaką rolę one spełniają? ....."
Zbiornikow ?

Puma[JFK] probowales palnikiem rozgrzac PMMA
do tego stopnia zeby sie uplynnila (stopila)?
nie plexe podgrzewać tylko użyć laskę plastiku do klejenia. takiego do pistoletów. świetnie się do tego nadają. szybko to stygnie dlatego należy to nagrzewać aż utwoży jednolitą powieszchnię. mi się udało :wink:
Witam po dłuugiej nieobecności ze względu na brak neta(teraz siedze na necie iPlus do środy pod PCMCIA - nienawidze tego, jakie to wolne...)

Mam już wszystkie kanały gotowe, teraz muszę wyczyścić finy z farby i nalotów i nie mam pojęcia czym. Co polecacie? Kret nic nie zdziałał.

Druga kwestia to zrezygnowałem z podgrzewania plexi i zaleję kanały przy łączeniu z plexi jakimś rzadkim klejem(coś w stylu żywicy epoksydowej). Może wiecie co będzie dobre? Ma być rzadsze niż przezroczysty poxipol.
kleje na zywicy niestetyt (albo na szczescie)nie maja takiej konsystencji jak woda :]
a powiedz mi jedno - zrobiles juz miejsce (po przecieciu fiata) miedzy kanalami? chodzi mi o przylutowane do kanalikow finy... ja nie wiem jak sie z tym uporac

zrobiles juz miejsce (po przecieciu fiata) miedzy kanalami? chodzi mi o przylutowane do kanalikow finy Hyhyhy... najpierw brzeszczot w dłoń i odcinasz przy zbiornikach(jeśli nie chcesz ich już użyć) a potem śrubokręt płaski między fin a kanał i wciskasz na chama :P Tylko żeby śrubokręt nie miał za ostrej końcówki bo zrobisz dziurę w kanale - te ścianki są tak cienkie, że można je ciąć większymi nożyczkami(sprawdzone :wink: )

kleje na zywicy niestetyt (albo na szczescie)nie maja takiej konsystencji jak woda :] Tutaj nie chodzi o konsystencję jak woda, tylko trochę rzadszą od poxipolu. W przypadku żywicy wystarczy dodać większą ilość rozpuszczalnika i już jest rzadsze. Chodzi mi o konsystencje, która zatka drobne nierówności między plexi a kanałem w niej włożonym.

Na dniach jadę po 5 mm plexi na zbiorniki i poszukam odpowiedniego kleju. Napotkałem jednak jeden problem - wkręcenie króćców :( Nie mam gwintownika 1/4 ani 3/8" i jest problem z tym. Myślałem żeby wywiercić dziurę mniej więcej jak zewnętrzna średnica gwintu(troche mniejszą) i rozgrzać w tym miejscu plexi, po czym wkręcić króćce bez gwintu(plexi w wysokich temperaturach jest plastyczna. Ewentualnie wkleić też na żywicę epoksydową.
zalezy od plexy jaka dorwiesz... ale generalnie dobrym wyjsciem bylo by nie tyle nagrzanie plexy, co krocca i gwintowanie nim plexy :wink:
pomysl z klejeniem kojarzy mi sie jedynie z "klejeniem durnia" :P
sposob podany przez Bugiel jest jedynym praktycznym (mozna zrobic od niego pewne odstepstwa ,ale... laczenie zbiornikow na slowo honoru jest raczej ryzykowne)

w chlodnicach samochodowych zbiorniczki plastykowe sa laczone mechanicznie - zazwyczaj przez zaginanie
tak wiec zrobienie rownej (mniej lub bardziej) powierzchni styku jest niezbedne
najlatwiej wywiercic otwory i je nagwintowac by uzyc srubek (wkretow)
konieczna podkladka gumowa lub silikon
wykonanie zbiorniczka - praktycznie dowolne ,aby tylko byl szczelny i mial otwory do przymocowania na srubki :mrgreen:
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • jasekupa.opx.pl
  • Copyright (c) 2009 isbjorn | Powered by Wordpress. Fresh News Theme by WooThemes - Premium Wordpress Themes.