Wysoka temperatura, niepokoj
isbjorn
Witam,Zlozylem dzis prawie w calosci kompa:
1. nf7-s rev. 2.0
2. barton 2500xp+
3. testowo elixir 512mb cl3 400mhz(docelowo dual 2x256 twinMOS cl2.5)
4. arctic cooling copper silent 2tc rev 2
5. zasilka jakis modecom 300w
Problem jest taki, ze po wlaczeniu kompa i zainstalowaniu windy w biosie temp. byla okolo 58-59 stopni(2500xp+). Po restarcie i odczekaniu jakiegos czasu w biosie dalej bylo jakies 58stopni. Radiator goracy, pasta standardowa dodana do coolera(50% silicone, 20%carbon, 30% metal oxide). Po oc na 3200xp+ i podniesieniu napiecia na 1.75V temp. nie zmienila sie(!). Na dniach wytestuje tego kompa dokladnie ale poki co dosc niepokojaca ta temperatura. Wkrotce przyjdzie jeszcze radiator zalmana na chipset a wraz z nim pasta(moze przesmarowac tego procka ta pasta zalmana?). W pokoju bylo 31 stopni, w budzie 33. Nie ma dodatkowych wiatrakow, buda otwarta. Mam sie zaczac bac, ze ten cooler to jakies totalne badziewie? ;p Nie usmiecha mi sie zmiana nowego chlodzenia z powodu konczacego sie budzetu na to przedsiewziecie....
Ogolnie mam pytania takie:
1. Czy temperatura rzedu 65stopni zagraza prockowi?
2. Co sie moze stac jesli procek bedzie pracowal z taka temperatura dluzszy(stale) czas? Bardzo skroci sie zywotnosc?
Pytam bo nie wiem czy jest sens zmieniac chlodzenie...
3. Do jakiej akceptowalnej temperatury ewentualnie musialbym zbijac?
Z gory dziekuje za wyczerpujace odpowiedzi.
ja bym zainwestował w wiatraczek wyciągający powietrze z tyłu obudowy, u mnie bez takiego mój freezer strasznie się nagrzewa. zreszta teraz i tak i tak się grzeje i wiesza nawet bez oc w stresie... dobze że zostało mi już tylko kupić jakieś borygo, wentylatorki i czekać na pompke :mrgreen:
sprawdź może czy nie napaciałeś zaduzo pasty chociaz w przypadku procków na socket a to chyba (?) niemożliwe zabardzo
edit: czytam drugi raz i tak: nie smaruj procka tą pastą od zalmana, też ją miałem w idle było 38C... a powyżej 42 C już mi się robi niestabilnie coś
Tak socket A, jutro pewnie albo w poniedzialek i tak bede musial zdemontowac tego kompa wiec rzuce okiem na procka i moze ta pasta od zalmana cos da... a jak nie to bede musial zrobic chyba jakis tunning obudowy. Na szczescie jest to stara buda wiec nie bedzie szkoda jej rozje*** ;p
A co do temperatur? Jak sie ma sytuacja z optymalnymi temp i maksymalnymi akceptowalnymi...
przy 85 C jest podobno bum ;)
jeśli myśle o tym niebieskim radiatorku zalmana z pastą to tu masz test past razem z tą od zalmana: http://www.jet-pc.com/index.php?opti...=574&Itemid=65
No to z tego testu wynika, ze ta pasta to wybor najgorszy z mozliwych. Chyba, ze trafil sie jakis felerny egzemplarz. Co mi przychodzi do glowy jeszcze to to, ze wentylator z coolera styka sie delikatnie z zasilaczem i mozliwe, ze nie 'miejsca' na wciaganie powietrza. Sprobuje pokobinowac z ustawieniem zasilki tak zeby zrobic miejsce dla coolera. Jesli to nie zbije choc troche temperatury to bedzie maly problem ;p
---edit---
http://www.tuning-pc.pl/artykuly/arcticcoppersilent2tc/ <- to mnie troche uspokoilo... widac bede musial zrobic cos z cieplym powietrzem wewnatrz budy. Ewentualnie sprawdzic opcje z ucieciem czujnika temperatury.
1. Sprawdź czujnikiem temperatury czy tak ma, flash biosu na najnowszy
2. Kup Air Duct (koszt ~20 zł, możesz zrobić sam, nawet z tekturki albo resztek plexi)
3. 2x 120mm, jeżeli nie zależy ci na ciszy to możesz dać nawet jakieś spire 120mm za 10zł/szt (allegro) albo kupić Green'a za 30 zeta z regulacją obrotów i czujką - więcej temp na procu, szybsze obroty.
4. Zainwestuj w OCZ, nawet jak nic nie pomoże to masz w tubce pastę na kilka następnych proców, i to pastę jedną z najlepszych.
A bawil sie ktos w ucinanie czujki temperatury na tym copper silent? Bardzo glosno to chodzi?
Tak, po usunięciu termistora i zlutowaniu kabelków wentylator kręci się na 3000 obr i jest głośny jak mała suszarka.
Zastanawiam sie czy warto to zrobic... bo to chyba juz nieodwracalny proces. W sumie nigdy nie mialem zbyt cichego kompa wiec moze nie bedzie tak zle. Tylko czy wtedy temperatura spadnie chociaz o kilka stopni...?
---edit---
Odcialem ten czujnik, temperatura spadla o jakies 6 stopni. Chodzi wyraznie glosniej ale bardzo zle nie jest. Temperature mam teraz okolo 55 stopni przy ogladaniu stron, gg, winampie(czyli praktycznie idle...). Obroty 3400 RPM. I tak nie wiem czy nie bede musial zmienic tego chlodzenia w najblizszym czasie. Dodam, ze w pokoju jest 31 stopni. Do ilu orientacyjnie powinienem zbijac temp, zeby nie bylo uz tak ekstremalnie wysoko?
---edit---
A co polecacie do 100zl zeby w miare ciche bylo i wydajnie schlodzilo bez wiekszych problemow bartona 2500xp+@3200xp+ ?
Po zastosowaniu tego: http://allegro.pl/item115822189_scyt...acaj_fvat.html
a moze tego: http://allegro.pl/item115824021_pent...f_v_nowe_.html
Temperatura spadnie znaczaco? Buda jest otwarta maksymalnie. Dodatkowych wiatrakow nie ma...