Virtual Tennis 3
isbjorn
http://www.shareultra.com/encms/file...066b789370.jpgLektura powyższego wstępu stała się zapewne dla wielu impulsem do zupełnie różnych zachowań. Jedni rzucili się w wir poszukiwań dawno nie używanej rakiety. Inni zaczęli testować swoje gamepady. Byli zapewne i tacy, którym na myśl przyszły raczej sprośne skojarzenia. Dobra wiadomość! Virtua Tenis 3 ucieszy wszystkich.
VT 3 to bezpośrednia kontynuacja pecetowej wersji konsolowego hitu z 2002 roku – Virtua Tenis. Jak łatwo się domyśleć, jest to zręcznościowa tenisówka pełna dynamizmu i miodu.
Do dyspozycji gracza oddano tryb kariery (od zera do króla kortów), tryb treningowy i tryb pokazowy (mecze towarzyskie). Głównym trybem gry jest rzecz jasna kariera.
Dla osób, które grały już w Virtua Tenis nie będzie ona specjalnym zaskoczeniem. Dalej rozgrywa się na ekranie globu, w oparciu o system tygodniowych tur. Gracz zaczyna od 300 miejsca w rankingu światowym, a jego celem jest wdrapanie się na szczyt tenisowej hierarchii. Dokonać tego można poprzez zwycięstwa w turniejach. Początkowo dostępne są tylko te dla najniższych grup rankingowych. Wraz z awansem grać możemy w imprezach coraz bardziej prestiżowych. W poprzedniej odsłonie VT zwycięstwa nagradzane były nie tylko awansem, ale i odpowiednią nagrodą pieniężną. W VT 3 postanowiono od tego odejść. Przedmioty, które wcześniej można było zakupić za wygrane, teraz otrzymujemy za darmo zarówno trakcie gry, jak i po odniesieniu jakiegoś sukcesu.
Aby dojść na sam szczyt będziemy musieli odpowiednio wyszlifować swoje umiejętności. Służą ku temu minigierki treningowe. Każda z nich podzielona jest na 4 poziomy trudności i specjalizuje się w określonym typie umiejętności. Jedną z nich jest na przykład zbieranie owoców staczających się z pochylni. Żeby nie było zbyt łatwo zebrać musimy ich określoną liczbę, unikając trafienia wielkimi piłkami tenisowymi. Jeśli uda nam się ta sztuka w wyznaczonym czasie, to otrzymamy dużą premię do umiejętności znajdujących się w grupie: „Praca nóg”. W przeciwnej sytuacji premia będzie znacznie niższa. W podobny sposób rozwijać możemy również umiejętności związane z lobami i uderzeniami.
Niestety droga na szczyt nie należy do najtrudniejszych. Można tam dotrzeć po ledwie kilku dniach grania. Przyznać jednak trzeba, iż są to dni pełne prawdziwego „miodu”. Mimo faktu, iż model gry nie różni się zbytnio od tego z Virtua Tenis, gra się całkiem wciągająco i świeżo. Efekt ten osiągnięto dzięki dodaniu wielu nowych zagrań i dopracowaniu elastyczności sterowania. Jest to szczególnie odczuwalne, gdy gramy przy pomocy pada. Mimo tego, iż VT 3 jest konwersją z konsoli, nasza postać porusza się bardzo plastycznie, a wykonywanie poszczególnych zagrań jest jak najbardziej intuicyjne.
http://sharedzilla.com/en/get?id=80667
http://sharedzilla.com/en/get?id=80669
http://sharedzilla.com/en/get?id=80666