Roman Giertych odchodzi
isbjorn
Co dalej z LPR? Szefem ma by? Sylwester Chruszcz, a partia szuka koalicji z Uni? Polityki Realnej. Giertych otwiera kancelari?. Wczorajszy wieczór w sztabie LPR na warszawskiej Pradze przypomina? nieudane imieniny u cioci, a nie po wyborczy mityng - nie by?o szampana, za to panowa?a sztywna atmosfera.Terenowi dzia?acze LPR wspomagani przez rzecznika Ligi Krzysztofa Bosaka oraz kilku UPR-owców
popijali soki owocowe z kubków-gad?etów z logo w?asnego komitetu wyborczego. Kubków, których dzia?acze nie zd??yli rozda? wyborcom, bo agencja PR-owska dostarczy?a je dopiero w pi?tek.
W?ród dziennikarzy wi?ksz? cz??? wieczoru samotnie koczuj?cych pod telewizorami kr??y? dowcip:
"Witajcie na do?ynkach Ligi". O 21.30 pojawi? si? Roman Giertych.
Zm?czony. Mówi? spokojnie i z rezygnacj?. - Je?eli wyniki b?d? z?e, je?li LPR nie przekroczy progu
5 proc., podam si? do dymisji jako szef partii - zapowiedzia?.
Kto po Giertychu? Szefem partii ma zosta? Sylwester Chruszcz. Sam Giertych natomiast zapowiada powrót
do zawodu. -Otworz? kancelari? adwokack? - powiedzia?. Czy ?a?uje koalicji z PiS? -Polityk? si? uprawia nie tylko po to, by mie? miejsca w parlamencie, ale po to, aby zmienia? rzeczywisto??. Koalicja z PiS da?a mi mo?liwo?? pe?nienia funkcji ministra edukacji i to by? wspania?y okres w moim ?yciu, który b?d? wspomina? z satysfakcj?. Uda?o mi si? drobny fragment rzeczywisto?ci zmieni?. Jak patrz? na dzieci w mundurkach, daje mi to ogromn? satysfakcj?. Co dalej z LPR? Nie do??, ?e nie wejdzie do parlamentu, to jeszcze nie dostanie pa?stwowej subwencji (dotacje gwarantuje przekroczenie 3-proc.progu). Partii grozi wi?c znikni?cie ze sceny politycznej. Bosak ujawni? plan awaryjny: - Spróbujemy zawi?za? co? wspólnie z UPR i Prawic? Rzeczypospolitej. Roman Giertych unikn?? jednak odpowiedzi na pytanie o wspó?pracy
z PR Marka Jurka. -Na pewno b?dziemy chcieli wspó?pracy z UPR -powiedzia?.
Po godzinie szef LPR opu?ci? sztab. Nie wróci? na og?oszenie wyników. Przed ekranem w sztabie jako jedyny z LPR przemówienia Donalda Tuska s?ucha? Szymon Paw?owski (dot?d rzecznik klubu LPR):- Smutno. Ale przy kampanii nastawionej na walk? dwóch najwi?kszych ugrupowa? nie mieli?my szans.
?ród?o: Gazeta Wyborcza
Link