Co Sie Mogło Stać ?! zwarcie, iskry, zwis ekranu
isbjorn
Mam przepinkę 12V->9,5V pod którą podpiąłem wentyl grafy ... ruszyłem kablem a tu nagle cała karta w iskrach, trochę iskier przeszło także na płytę główną - patrze - dzięki bogu - obraz jest, muza leci więc nic sie nie stało - patrze dysk ok. Zamykam spokojnie obudowe, siadam do biurka i ... zwis ekranu, reset procek na fsb 150x20 a ma 2GHz :shock: . Wyłączam (może się zwalił) włączam - bad cmos checksum - no więc oczywiście wyjmuję baterię. Standardowe 30 sekund, włączamy - WSZYSTKO OK. :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: 5 minut wcześniej cała płyta w iskrach a teraz OK ? !Może mi ktoś wyjaśnić co się stało ? :doh:
12V->9,5V kupne czy ktos robil?
bo dziwna wartosc te 9,5V
kupne, revoltec
wina przjeściówki pewnie, polukaj czy nie ma gdzieś na niej zwarcia albo gołych przewodów
musiało stać się jakieś zwarcie, przepięcie - wszystko masz dobrze zaizolowane??
dziękuj, że skasowało tylko zawartość biosu :wink:
jak przez najbliższe kilka godzin nic się nie będzie wysypywać, to raczej nic się nie zepsuło, ale dla pewnośći zastąpił bym tą Twoją przepinkę(albo podpiął wentyl pod 7V - podpinasz jeden kabelek pod 12V, a drugi zamiast do masy wędruje pod 5V i otrzymuszej różnicę napięc czyli 7V)
lub pod 8,7V (czerwony jako plus i pomarańczowy jako minus)
Podsumowanie zniszczeń - spalony bios (pracuje teraz kość dual bios, całe szczęście), dziwne "osmolenie" na dolnej części grafiki :| A tak to wszystko wporzo.
miałeś kupe szczęścia że tylko tak sie skończyło :D wywal tą przepinke