AMD czy Intel
isbjorn
Witam. Zaczalem modernizacje kompa i od razu troche wtopilem. Kupilem ramy(te sa ok) ale kupilem tez plyte glowna.Plyta sama w porzadku tylko ze jast pod amd, a z tego co potem przeczytalem(madry po szkodzie) to przy zestawach do grania duzo lepiej wypada Intel. I teraz mam dylemat czy sprzedac ta plyte, stracic i kupic Intela czy moze jest jakis procek Amd ktory bedzie podobnie wydajny. Ktos polecil mi Athlona 6400+ black edition ale cena troche spora. Juz sam nie wiem:niewiem. Co sadzicie, z gory dzieki za odp.na twoim miejscu bym oddal ta plyte i kupowal mobo pod intela.
Intel jest o wiele wydajniejszy od AMD (opinia wiekszosci)
Obecnie wybór AMD a Intel polrga tylko na tym czy masz Kase, czy nie , bo za cenę samej sensownej płyty pod Intel'a możesz kupić DFI i Athlona (prawie) :)
Jesli kasa Cie nie ogranicza tak bardzo (czyli nie zbawi Cie te dodatkowe 300-XXXzł w zalezności od modelu proca) to wybieraj Intela
Generalnie jak nie podkręcasz, to AMD jest lepszym wyborem - tyle tylko, że raczej nie opłaca się brać A64 6400+ BE - pomyśl o 5200+/5600+. Z ciekawości - jaką masz płytę?
jak juz jest plyta to trzeba isc za ciosem hehe
kupic jakiegos taniego X2 do 250pln ,podkrecic i bedzie cacy
Obecnie wybór AMD a Intel polrga tylko na tym czy masz Kase, czy nie , bo za cenę samej sensownej płyty pod Intel'a możesz kupić DFI i Athlona (prawie) :) tak ?
ok - znajdz mi zatem x2 i niezle mobo dfi na am2 w cenie ponizej 350zl (tylko kosztuje abit ip35e)
Obecnie wybór AMD a Intel polrga tylko na tym czy masz Kase, czy nie , bo za cenę samej sensownej płyty pod Intel'a możesz kupić DFI i Athlona (prawie) :) tak ?
ok - znajdz mi zatem x2 i niezle mobo dfi na am2 w cenie ponizej 350zl (tylko kosztuje abit ip35e) moze byc DFI Infinty nf4 sli ? 250pln
a moze DFI Infinity ati3200 crossfire ? 290pln
nie ? to moze DFI Infinity nf570 sli ? 260pln
EDIT:
sorka nie doczytalem
rzeczywiscie ciezko byloby zanlezc athlona za 100pln ,ale jaby wziac abita AN52 + 3200+ zmiesci sie to w 350pln
Moj "blad" z mobo wzial sie stad ze nie planowalem zmiany procka jak na razie. Wychodzi jednak na to ze moj jest slabiutki i nawet jak kupie gf8800gts to go nie wykorzystam na maxa bo proc slaby.No chyba ze ktos mi bajki opowiadal:)
sprzet:
athlon 3800+ box
msi k9n sli platinum
gf7300gt 128 zalman ed (na razie)
2x1Gb OCZ urban elite
tracer 400 (na pewno do wymiany:))
daj pan spokoj
narazie procek wystarczy ,ale i tak proponuje podkrecic ,bo czemu by nie podkrecac :p
wymiana "slabego" amd na "slabego" intela niewiele da ,a napewno nie w grach
zreszta wystarczy zobaczyc testy prockow w grach by zauwazyc ,ze proc ma male znaczenie
gier wykorzystujacych dwa jadra jest jak na lekarstwo ,a jak sie wkoncu pojawia to sobie kupisz K10 i wlozysz w ta plyte (mam nadzieje ,bo w MSI to krucho z przyszlosciowoscia ,ale jest spora szansa)
1. k10 jest juz na rynku
http://geizhals.at/eu/?a=282687&t=al...v=l#filterform
http://geizhals.at/eu/a282686.html
2. kgb - zobacz sobie testy w grach np 2ghz c2d vs 4ghz c2d. no - moze nie 4ghz, ale 3 - 3,5 napewno sie znajda. roznica jest dosc spora. pozatym nawet jak gra nbe wykorzystuje 2 rdzeni, to xp tak - i chocby dlatego warto kupic 2'jajowca
W takim razie jeszcze z prockiem poczekam. Nie ma sie co napalac:) Dzieki za rady i pozdrawiam
chase1
bez przesady ,mowie o K10 na am2+ ,a nie na socket-F ,bo to nie ta klasa cenowa
co do testow to przegladalem i roznica nie poraza
no i nikt przeciez nie bedzie mial procka taktowanego 2000MHz tylko raczej w okolicy 2700-2900MHz ,a wtedy roznice sa coraz mniejsze
OS wykorzystuje dwa rdzenie ,ale uzywamy tej funkcji sporadycznie ,no i co innego kupowac nowy procesor ,a co innego wymieniac mocny procesor jednordzeniowy na podobny lub troche mocniejszy dwurdzeniowy - poprostu szkoda zachodu ,zwlaszcza do gier ktore z tego nie skorzystaja