Sezon zmian i nowości w ekstralidze żużlowej
isbjorn
Sezon zmian i nowości w ekstralidze żużlowejObowiązkowa prognoza pogody, sędzia bez komórki, a żużlowcy bez papierosa - to tylko niektóre zmiany organizacyjne i regulaminowe w najwyższej klasie rozgrywek.
Udziałowcy Ekstraligi Żużlowej sp. z o.o. na spotkaniu w Bydgoszczy zatwierdzili zmiany dotyczące rozgrywania spotkań w najwyższej klasie rozgrywek. Dlaczego zrobili to dopiero na niespełna trzy tygodnie przed rozpoczęciem sezonu ligowego? Otóż jeszcze miesiąc temu nikt nie mógł być pewny, że władze ligi zawodowej dostaną zgodę ministra sportu na przejęcie rozgrywek od Polskiego Związku Motorowego. 12 lutego Tomasz Lipiec wydał jednak decyzję zezwalającą na prowadzenie zmagań ligowych przez Ekstraligę Żużlową. PZM przekazał zarządzanie ligą 21 lutego. - Co jakiś czas słyszę opinie, że ta decyzja musi nas bardzo boleć, ponieważ pozbyliśmy się najważniejszych żużlowych rozgrywek - mówił prezes PZM Andrzej Witkowski. - Wcale tak nie jest, bo też mamy nadzieję, że zmiany idą w dobrym kierunku. A PZM jest przecież jednym z udziałowców Ekstraligi Żużlowej. Poza tym będziemy mieli co w żużlu robić, bo nadal pod naszą pieczą zostają rozgrywki niższych lig oraz sprawy reprezentacji Polski.
Play-off i złota rezerwa
Zmiana podmiotu zarządzającego rozgrywkami pociągnęła za sobą zmianę systemu rozgrywek, a także innowacje, które kibice zauważą w trakcie spotkań ligowych. Dzięki nowym przepisom zawody dla kibiców mają stać się atrakcyjniejsze. Nowością będzie powrót do systemu play-off. Najpierw drużyny walczyć będą w rundzie zasadniczej systemem mecz i rewanż (14 kolejek). Później zespoły z miejsc 1-6 staną do zmagań w klasycznym play-off o mistrzostwo Polski. O utrzymanie w ekstralidze walczyć będą dwie ostatnie ekipy sezonu zasadniczego. Inaczej będą wyglądać drużyny. Zdecydowano się na wariant oszczędnościowy - zrezygnowano z zawodników rezerwowych startujących z numerami 8 i 16. Tym sposobem do składu będzie można wystawić tylko siedmiu żużlowców w każdym spotkaniu. Zachowano obowiązkowy start dwóch juniorów, a jeden z nich musi posiadać polską licencję. Młodzieżowcy z nr 7 i 15 otrzymają status rezerwowych.
Wprowadzony został nowatorski przepis o dotknięciu taśmy startowej przed wyścigiem. W myśl nowych zasad zawodnik dotykający taśmy będzie mógł być zastępowany przez rezerwowego. Pojawi się też nowa, popularna m.in. w lidze angielskiej, złota rezerwa taktyczna. Korzystać z niej będzie mógł trener, którego zespół będzie przegrywał różnicą przynajmniej 10 pkt. Zdobycz zawodnika startującego z takiej rezerwy zostanie podwojona.
Zawodnicy muszą być czyści
W tym sezonie pojawią się też inne nowości regulaminowe dotyczące m.in. organizacji spotkań. Zgromadzenie wspólników Ekstraligi zdecydowało, że każdy klub będzie musiał na stadionie dysponować przenośnym komputerem i wagą do motocykli. Prezentacja zawodników nie będzie mogła trwać dłużej niż 15 minut, a ze względu na warunki atmosferyczne mecze będą mogły zostać odwołane także na podstawie niekorzystnej prognozy pogody emitowanej dwa dni przed datą meczu przez wybrane stacje telewizyjne: TVP 1, TVP 2, Polsat i TVN.
Zawodnicy nie będą mogli jeździć motocyklami po murawie stadionu, a do każdego wyścigu będą mieli obowiązek wyjechać z czystym plastronem i reklamami na kombinezonie. Żużlowcy, a także inne osoby przebywające zarówno w parkingu dla motocykli, jak i na płycie boiska, w czasie meczów muszą zapomnieć o paleniu papierosów. A sędziowie dodatkowo nie będą mogli korzystać z telefonów komórkowych. - Nie ma logicznego uzasadnienia, dla którego sędzia ma używać osobistego telefonu w czasie spotkania. Nie widzę w tym przepisie nic nadzwyczajnego - stwierdził prezes Ekstraligi Żużlowej Ryszard Kowalski.
Od tegorocznego sezonu sędziowie zostaną poddani specjalnemu systemowi oceniania. To rozwiązanie rewolucyjne, które do tej pory nigdy nie było stosowane w polskim żużlu. Arbitrów oceniała będzie Główna Komisja Sportu Żużlowego, a Ekstraliga Żużlowa przy wyznaczeniu sędziów będzie brała pod uwagę te oceny. "Sprawiedliwych", którzy poprowadzą pojedynki w elicie, będzie kilku, wśród nich m.in. zielonogórzanin Ryszard Bryła. Sędziowie będą otrzymywać ekwiwalent - 1250 zł oraz zwrot kosztów przejazdu.
Komisarz zrobi szkolenie
Nad rozgrywkami będzie czuwał komisarz. Na to stanowisko powołany został znany działacz żużlowy Stanisław Bazela. Był m.in. przewodniczącym i wiceprzewodniczącym Głównej Komisji Sportu Żużlowego, a także twórcą regulaminów żużlowych. Do jego zadań będzie należało prowadzenie wszystkich spraw sportowych, w szczególności regulaminowo-dyscyplinarnych.
Udziałowcy Ekstraligi ustalili też, że patronami medialnymi rozgrywek będą portal internetowy Wirtualna Polska, Radio Eska i "Przegląd Sportowy". Świadczenia z tego tytułu wyniosą ok. 3 mln zł.
Zanim rozpocznie się sezon ligowy, prezes Ekstraligi i komisarz odwiedzą wszystkie kluby, w celu ustalenia wszelkich spraw dotyczących organizacji zawodów. - Musimy zrobić szkolenia klubom, bo będzie przecież sporo zmian. Zdajemy sobie sprawę, że niektóre rzeczy to nowości i trzeba się do nich dobrze przygotować - powiedział Ryszard Kowalski.
WYBRANE ZMIANY REGULAMINOWE
- o godzinie rozpoczęcia zawodów gospodarz musi poinformować przeciwnika trzy tygodnie wcześniej, a nie dwa, jak to miało miejsce dotychczas.
- żużlowcy do przedmeczowej prezentacji nie mogą przyjść pieszo, muszą zostać przywiezieni na lawecie bądź innym środkiem lokomocji.
- podczas prezentacji fotoreporterzy muszą stać za bandą otaczającą tor.
- zawodnicy z parku maszyn muszą wyjeżdżać z określonych pól, ustawieni tak samo jak w Grand Prix.
- w 15. wyścigu musi obowiązkowo wystartować dwóch najlepszych zawodników drużyny.
- garaże i warsztaty na stadionie podczas zawodów muszą być pozamykane; gdy będzie inaczej, sędzia może odebrać zawodnikowi punkty.
- po zakończeniu spotkania musi odbyć się konferencja prasowa z udziałem trenerów obu ekip oraz kluczowych zawodników.
- obcokrajowcy mogą startować tylko w meczach ligowych.