Problem z ASUS M2N-E, Galaxy 7300 GT lub może inny komponent!?
isbjorn
Problem jest następujący: co jakiś czas (nieregularnie, nie jestem w stanie odtworzyć sytuacji) ekran robi się zamazany i zniekształcony, system po chwili przestaje reagować i w końcu ekran staje się czarny. Temperatura jest w porządku, nic nie podkręcone, najnowszy bios ze strony producenta, najnowsze sterowniki i wciąż ten sam problem. Sprzęt przechodzi wszystkie benchmarki wydajności i testy sprzętu. Gry działają poprawnie, nie wieszają się.Nie potrafię zdiagnozować źródła problemu!
KONFIGURACJA
Zasilacz: TRACER 4Life 400W
Płyta główna: Asus M2N-E nForce 570 Ultra s AM2
Procesor: Athlon 64 x2 3600+ s.AM2 BOX
Pamięć: 3GB, 2 x KingMax DDR2 512MB 800 (w dualu), oraz 2 x KingMax DDR2 1GB 800 (w dualu)
Dysk: WD WD2500JB 250GB
Napęd optyczny: NEC ND-4571A LabelFlash DVD-RAM Black
Karta graficzna: Galaxy GF 7300GT 256MB 128Bit TV DDR3
Monitor: SAMSUNG SyncMaster 750s
Karta muzyczna: Sound Blaster Audigy SE OEM
Głośniki: Logitech X-540
Myszka: A4 Tech Optical Mouse OP-620
Klawiatura: Labtec Standard Keyboard Plus
System: Microsoft Windows XP SP2
RAPORT EVEREST
Plik Report.htm:http://www.sendspace.com/file/wxwqdl
podgląd zdarzeń coś mówi?
podgląd zdarzeń coś mówi? Właśnie w tym problem, że nie ma śladu w systemie. Żadne zdarzenie nie jest wygenerowane. Chwilę po tym jak ekran zaczyna "szaleć" to można czasami poruszać myszką parę chwil a potem tak jak pisałem w pierwszym poście. Strasznie dziwne.
Pewnie zasilacz, bo to szajs najgorszy z możliwych. Sprawdź napięcia MIERNIKIEM A NIE PROGRAMAMI w stresie i w idle.
Pewnie zasilacz, bo to szajs najgorszy z możliwych. Sprawdź napięcia MIERNIKIEM A NIE PROGRAMAMI w stresie i w idle. No sprawdzę zasilacz. Wiem, że to nie jest najlepszy zasilacz lub jak to nazwałeś to jest szajs :). Ale jak kupowałem komputer i wybierałem obudowę to się jakoś nawinął i tak już zostało. Myślałem o wymianie zasilacza ale jakoś nie mogłem się zdecydować. Zobaczymy, przetestuję i dam znać!
PS. Jeśli jednak, ktoś miał podobne objawy lub ma jakieś inne sugestie to proszę aby podzielił się doświadczeniem.
Dzięki.
No sprawdzę zasilacz. Wiem, że to nie jest najlepszy zasilacz lub jak to nazwałeś to jest szajs :). Mam taki zasilacz w drugim kompie też z 7300GT Galaxy i duronem 1,8GHz ,sagate 200gbi jakąś tanią płytą GIGABYTE całość nie chodzi zbyt sprawnie sprubój namieszać molexami odłącz stacje dyskietek chyba że korzystasz z niej często. Do grafy najlepiej powinien iść bezpośredni molex z zasilacza anie wszytko połączone na rozdwajaczach.
No sprawdzę zasilacz. Wiem, że to nie jest najlepszy zasilacz lub jak to nazwałeś to jest szajs :). Mam taki zasilacz w drugim kompie też z 7300GT Galaxy i duronem 1,8GHz ,sagate 200gbi jakąś tanią płytą GIGABYTE całość nie chodzi zbyt sprawnie sprubój namieszać molexami odłącz stacje dyskietek chyba że korzystasz z niej często. Do grafy najlepiej powinien iść bezpośredni molex z zasilacza anie wszytko połączone na rozdwajaczach. Dzięki za info.
Wydaje mi się, że "mieszanie z molexami" raczej nie rozwiąże problemu źle działającego zasilacza (jęsli oczywiście to wina zasilacza). Mam tylko podpiętą stację dyskietek, dvd i dysk twardy a komp szaleje nawet bez obciążenia! Do grafy nie mam podpiętego żadnego zasilania bo w końcu PCI-E x16 sobie radzi z tą niezbyt wymagającą kartą graficzną.
Ja bym obstawiał płytę główną - jak masz możliwość, to przetestuj wszystkie graty na innej. Zasilacz - bez przesady, jeśli tylko sprawny, to z takim kompem sobie powinien poradzić bez problemów.
Ja bym obstawiał płytę główną - jak masz możliwość, to przetestuj wszystkie graty na innej. Zasilacz - bez przesady, jeśli tylko sprawny, to z takim kompem sobie powinien poradzić bez problemów. No problem w tym, że nie mam gdzie przetestować wszystkich komponentów, a problem nie jest powtarzalny.
W tej chwili myślę że albo zasilacz albo płyta główna są głównymi kandydatami ze wskazaniem na zasilacz.
No to mała aktualizacja stanu rzeczy.
Profilaktycznie wymieniłem zasilacz. Ten co był to złom i na śmietniku powinien wylądować :) A ja nie mam zamiaru tracić więcej nerwów. A na nowym nie oszczędzałem bo nie warto (człowiek cały czas się uczy).
Teraz mam Corsair CMPSU-520HXEU 520W (wiem że ma spory zapas ale jak mnie coś napadnie i zechcę zainwestować w kartę graficzną to pewno się przyda a poza tym jest cichutki) i zobaczymy jak sprzęt będzie teraz chodził. Jeśli faktycznie coś z płytą jest to pójdzie na gwarancji do wymiany a jak nie to bardzo dobrze dla mnie.