NF7-S i brak AGP (GF4 Ti. 4x, Win XP SP1)
isbjorn
Czy może mi ktoś wytłumaczyć dlaczego Aida i RivaTuner twierdzi, że mam wyłączone AGP, a menedżer urządzeń twierdzi że GF4 jest podłaczony pod PCI?Po dwukrotnym zainstalowaniu ForceWare nie mam jego zakładki w ustawieniach ekranu (zakładam, że to wynika z braku AGP). W BIOSie wszystko o AGP jest włączone. A, no isystem mi losowo zwisa co jakiś czas na twardo, pomimo zdetaktowania memek i procesora.
stery do chipsetu wegrane ? jak tak to czy reinstalowałeś je ?
Nawet 3 razy. Robiły mi sie jakieś cuda (po 3 rebootach i 3 reinstalkach dopiero zaczęły działać audio i LAN). W ogóle instalowałem XP 4 razy, bo umierało mi w identyczny sposób: czarny ekran startowy XP (z tym niebieskim latającym lewo/prawo) w nieskończonść. Konsola odzyskiwania była, wyłączyłem wszystki stery/usługi nVidii i nic.
AGP ustawione w biosie na 4x, stery instalują się bez problemu, grafiki też, a po reboocie nie ma właściwości karty nVidii (tylko standard).
EDIT: RivaTuner pokazuje:
http://img46.imageshack.us/img46/8386/agp0x1ur.th.jpg
EDIT2:
A w 98 wszystko hula. Znaczy sterowniki, tylko nie iwem które: ForceWare i płyty.
zachcialo ci sie nf2 :P
sproboj zalatwic inna kopie winXP ,tez przerabialem podobny problem
tylko ze u mnie win98se dodatkowo chodzil jakos niewydolnie
zachcialo ci sie nf2 :P Ano, już mnie szlag trafia. Od wysłąnia pierwszego postu zrobiłem 2 reinstalki... W życiu takich problemów nie miałem na VIA
Nie licząc co 10-cio minutowych crashów Explorera, W98 jest całkiem stabilny ;-)
Problem CHYBA rozwiązałem "na głupa". Postanowiłem zapomnieć wszystko co wiem o instalowaniu systemu (czyt. na VIA), m.in. zainstalowałem grzecznie stery z CD dołączonej do mobo (czego niegdy nie robię, bo przecież nieaktualne). I działa. Póki co...
I działa. Póki co... i tutaj mógł tkwić cały problem - najnowsze wcale nie znaczy najlepsze o czym już się nie raz przekonałem, zresztą chyba jak nie jeden